Porysowana podłoga pod wykładziną paki

Witam wszystkich forumowiczow. Jak zaznaczylem w temacie, czy ktos z was mial problem z rysami pod wykładzina plastikowa paki i jak z nimi sobie radzicie?

pozdrawiam.

Możesz wyjaśnić dokładniej o co chodzi? bo chyba nie bardzo wiem w czym jest problem.

 

pozdro

problem z rysami pod wykładzina plastikowa paki

 

:lol2: rysy na pick-up'ie tylko dobrze o nim świadczą.. i o właścicielu też :mrgreen:

MKmario - moze to bedzie potraktowane jak kryptoreklama ale dokładnie cos takiego zamiesciłem w dziale GIEŁDA. Ten produkt - SPEEDLINER jest stosowany zamiast wszelkich innych nakładek na pakę. Odnosnik do strony o produkcie (tymczasowej) znajdziesz też w moim podpisie. Nie jest to zwykłe 'mazidło" ale powłoka na długie lata.

Jako bardzo zasłużony dla PICKUPKLUB na pewno będziesz należycie obsłużony i "wyceniony" :witka:

 

A przy okazji.. wracając do tematu głównego ja też jeszcze mam plastikową wanienke na pace już od ok 1,5 roku i własnie dzisiaj ją demontuję, żeby auto było gotowe na nałożenia SPEEDLINERa za kilka dni. Sam jestem bardzo ciekawy jak wygląda blacha i lakier pod spodem. Jak bedzie po "demontażu" to zamieszcze jakies fotki.

MKmario -podaj wymiary (dł. x szer. x wys.) to podam ci cene. Z tego co wiem to f-150 najmniejszą pakę ma o długosci 5,5 stopy.

 

Jeżeli chodzi o szczegóły techniczne to zaczynając rano, przy dobrej pogodzie można wydac auto w ten sam dzień wieczorem ale zalecane jest dopiero na drugi dzień. Pisze o pogodzie bo jak będzie padac w drosze powrotnej przed upływem 12godz. to może miec wplyw na jakosc powloki. Jak odbierzesz na drugi dzien to możesz spokojnie śmigac. Pake ładowac możesz dopiero po 3-5 dniach (zależnie od temperatur) bo wtedy powłoka ulegnie pełnemu utwardzeniu.

 

Wykonujemy to tylko u siebie (na razie - bo szukamy Dealerów w całym kraju) więc musiałbys poswięcic min 1 dobe i przyjechac do Wielunia (98-300) woj. lodzkie. Zapraszam.

 

Jak podasz wymiary paki to podam ci super promocyjną cenę bo będziesz pierwszy z pickupklub i będziesz naszym autem pokazowym na pomorzu.

 

W razie dalszych szczegolów moj tel. znajdziesz w odpowiednim dziale albo pisz na maila.

A propos tematu głównego - po wyciągnięciu wanienki plastikowej podłoga była mocno porysowana zwłaszcza w okolicach krawędzi załadunku.

 

Ja juz jestem po zabiegu :-P

 

Poniżej kilka zdjęć. Cała operacja trwa kilka godzin. Autem mogłem wyjechać na drugi dzien rano. Normalnie powłoke wywija się troche mniej za burtę ale po ściągnięciu osłony burty okazało się, że nawet tam były rysy.

 

Kolor DOVE GREY (jasny szary)z palety SPEEDLINER . Tekstura średnia.

Widziałem taką nartyskową powłokę kilka dni temu na pace Rama. Co prawda właściciel mówił, że to była opcja fabryczna, ale w każdym razie było to chyba coś bardzo podobnego. Wyglądało super, a widziałem, że samochód nie służył do wożenia powietrza :)!

Nie wiem jak to wygląda cenowo, ale ja wolałbym to chyba od plastikowej wkładki. U mnie np. kuweta zabiera sporo miejsca na pace (wnęki itp.). Może jak wpadnie mi parę zbędnych szelestów to sobie coś takiego też zafunduję :-) .

Fajnie, że wam się podoba. Pdobno wykonujemy to pierwsi w Polsce.

Wszystkich chetnych zapraszam - namiary w moim podpisie a wiecej szczegółów w dziale GIEŁDA.

 

Informacja co do kosztów: paka rozmiaru Navara D40 D/C to koszt od 2000 PLN netto + VAT.

Dla członków klubu specjalne ceny 8-) .

 

.

Super sprawa, ale bariera cenowa raczej nie do przeskoczenia..

za darmo to teraz nawet w ryj nie można dostać :mrgreen: ja mam na fordzie rihnolinings w zasadzie to samo co speedliner, paćkałem pakę jeszcze w stanach koszt z tego co pamiętam oscylował w granicach 500usd genialna sprawa, plastikowe wanny to straszna lipa jest

plastikowe wanny to straszna lipa jest

lipa nie lipa - wychodzi duzo drozej niz wypryskanie paki - przynajmniej w moim przypadku

no ale pakę jak zapaćkasz to już masz spokój na lata i naprawdę ta powłoka niezniszczalna jest

Ja teraz dałem klapę do lakiernika i zdjąłem to plastikowe badziewie z rantu klapy :shock: :shock: :shock: Chyba przy intensywnej eksploatacji i minimum ostrożności nie był bym w stanie tak jej porysować. Mam tylko wyobrażenie co bym zastał pod moją plastikową wanną na pace., ale wolę tam nie zaglądać. :-/

Speedliner jest zajefajny, ale wanna dla mnie praktyczniejsza, bo jest śliska, a ja cały czas coś ładuje na pake, a potem haczykiem zaczepiam i ściągam, a po speedlinerze tak się nie da tylko trzeba wejść, unieść i przestawić bliżej klapy, potem zdjąć. Za dużo czasu bym tracił.

Ja teraz dałem klapę do lakiernika i zdjąłem to plastikowe badziewie z rantu klapy :shock: :shock: :shock: Chyba przy intensywnej eksploatacji i minimum ostrożności nie był bym w stanie tak jej porysować. Mam tylko wyobrażenie co bym zastał pod moją plastikową wanną na pace., ale wolę tam nie zaglądać. :-/

Speedliner jest zajefajny, ale wanna dla mnie praktyczniejsza, bo jest śliska, a ja cały czas coś ładuje na pake, a potem haczykiem zaczepiam i ściągam, a po speedlinerze tak się nie da tylko trzeba wejść, unieść i przestawić bliżej klapy, potem zdjąć. Za dużo czasu bym tracił.

da się wcale nie jest taki bardzo przyczepny

da się wcale nie jest taki bardzo przyczepny

Haczykiem czasem rwę kartony przy przesuwaniu po plastiku, bo są dość ciężkie, a po speedlinerze chyba jednak by się nie dało, poza tym jestem zadowolony ze swojej wanny, ale wolę pod nią nie zaglądać. :kasztan:

A co sie dzieje jezeli bedą mi wsuwac paletę np. z kostką? Po wanience idzie bez problemu ,a czy speedliner to wytrzyma?

Zastanawia mnie tylko w czym przeszkadzają porysowania paki .

 

Czytam od momentu jak się wątek pojawił i nie potrafię zrozumieć o co kaman po co te całe ceregiele a tym bardziej rozwodzenie się nad tym .

Zastanawia mnie tylko w czym przeszkadzają porysowania paki .

 

Czytam od momentu jak się wątek pojawił i nie potrafię zrozumieć o co kaman po co te całe ceregiele a tym bardziej rozwodzenie się nad tym .

Generalnie nie przeszkadza w niczym jeśli ją rysujesz codziennie, ale jeśli ją porysujesz jednego dnia, a następny raz zdarzy Ci się za pół roku to korozja wyjdzie jak byk. Chyba głównie o to chodzi :kasztan:

Zastanawia mnie tylko w czym przeszkadzają porysowania paki .

 

Czytam od momentu jak się wątek pojawił i nie potrafię zrozumieć o co kaman po co te całe ceregiele a tym bardziej rozwodzenie się nad tym .

jak napisał drug to raz a dwa nie wygląda to estetycznie.

Zastanawia mnie tylko w czym przeszkadzają porysowania paki .

 

Czytam od momentu jak się wątek pojawił i nie potrafię zrozumieć o co kaman po co te całe ceregiele a tym bardziej rozwodzenie się nad tym .

Po co niszczyć samochód skoro można nie niszczyć. Używa tych patentów zdecydowana większość właścicieli pickupów na świecie, więc nic w tym dziwnego nie widzę.

Drug - juz kiedyś dyskutowaliśmy o wycieraniu paki przez 'majtki'. W każdym razie, czytam wątek i myslę, że powiem tylko SKUŚ SIĘ i sprawdź. Jako 'członek grupy trzymającej władzę' dostaniesz na pewno super warunki, rabaty i promocje + piwo na czas oczekiwania :2piwo:

 

A przy okazji do MKmario - ciesze się, że jesteś zadowolony bo od nałożenia Speedlinera nie miałem od ciebie żadnego komentarza :-/ .

Drug - juz kiedyś dyskutowaliśmy o wycieraniu paki przez 'majtki'.

Wiem, pamiętam, ale ja jeszcze wożę zakupy do spożywczego i wożę to w kartonach i skrzynkach, a karton po speedlinerze bedzie miał mniejszy poślizg niż po plastiku i jak będe chciał go przysuwać do klapy za pomocą haczyka to będzie mi się rozrywał i w konsekwencji po każdy karton będe musiał się wdrapywać na pakę, a to strata czasu i wkurzające jest. Dlatego pozostanę jednak przy plastiku... a i mam butlę na pace, na plastiku czyli dodatkowo trzeba by ją wywalić na czas nakładania, a to dodatkowe koszty są. Głównie jednak chodzi mi o zdolność przesuwania po pace.

Może na zlocie jak popatrzysz podrapiesz i pociagniesz karton, to coś sie zmieni.

Ale ok, nie będe cie na siłe namawiał ale jak coś to polecam się na przyszłość :-)

Może na zlocie jak popatrzysz podrapiesz i pociagniesz karton, to coś sie zmieni.

Ale ok, nie będe cie na siłe namawiał ale jak coś to polecam się na przyszłość :-)

Generalnie to Twój produkt jest bardzo dobrym rozwiązaniem, ale ja widziałem taką powierzchnie tylko na samochodzie bullteriera, a on ma produkt z US i jest to dość tępa powierzchnia, może Twoje są inne, ale musiałbym "pomacać" :-P b wtedy mógłbym pogadać o użyteczności dla mnie, a tymczasem jestem zadowolony z "wanny plastikowej".

:) Esteci się znaleźli :):) i mnie zbesztali jak by byli z VW klub polska :shock: .

 

A jak zardzewieje to co to będzie zardzewiałe zanim zje cała pakę to minie 50 lat po za tym takie szramy to przynajmniej wskazują na prace tego pickupa a nie tylko i wyłącznie miejski leasing .

 

Bull to nie jest niszczenie tylko użytkowanie a teraźniejsi użytkownicy może i tak może i stosują nawet w większości ale nic tam nie wożą :).

Dawniej użytkownicy prawdziwi i docelowi pickupów mieli to raczej w pompie tak jak ja teraz :). Chyba jakiś zacofany jestem albo z innej epoki albo ze wsi :-D hehehhee.

 

W Tahoe woziłem węgiel / drewno ło tak o na pace a nie jest to pickup i chyba jestem jedyny który by tak zrobił tutaj :):).

 

PS. mam kumpla co ma Subaryne Impreze i ma chyba ze 6 rodzai szmatek do czyszczenia każda do czegoś innego . A jak znajdzie jakiś element auta ryśnięty to wymienia nawet jak to będzie coś co jest gdzieś pod fotelem lub w schowku i to wymienia tylko i wyłącznie na części oryginalne subaru , w serwisie subaru polska to już z chłopa leją chyab niezmiernie . Jego auto można oglądać tylko i wyłącznie z metra o środku nie wspomnę bo obcy musiał by chyba wsiadać w tych kapciach ze szpitala :):).

 

Nic nie sugeruje ale to idzie w tym kierunku :lol:

 

Jednak już kiedyś miałem racje te pickupy to teraz limuzyny z większym bagażnikiem :).